Turbacz pod pierzyną
Wiem, wiem ostatnio mało piszę. Są po prostu takie momenty, że coś zaniedbać trzeba żeby coś innego popchnąć do przodu. Zajęta z moją siostrą przeprowadzką naszej firmy Lonely Lama design do nowego biura… Czytaj dalej
Wiem, wiem ostatnio mało piszę. Są po prostu takie momenty, że coś zaniedbać trzeba żeby coś innego popchnąć do przodu. Zajęta z moją siostrą przeprowadzką naszej firmy Lonely Lama design do nowego biura… Czytaj dalej
Długie spacery weekendowe tym razem zaprowadziły nas do doliny Kościeliskiej, gdzie po dwu-godzinnym marszu postanowiliśmy spontanicznie zostać na noc w schronisku. Widoki były piękne, powietrze świeże (nie to co krakowski smog). W niedzielę… Czytaj dalej
Święta się skończyły, nadszedł Nowy Rok, za oknem jak było szaro tak jest. No i z tą szarością i wizją wiosny i kolejnego wolnego dopiero za 3 miesiące przyszło nam żyć. Trzeba sobie… Czytaj dalej
Dziękuję wam wszystkim za udział w świątecznym konkursie BelVity. Nadszedł czas ogłosić wyniki. Wybór nie był łatwy, ale udało się :) 1. Miejsce pierwsze – Monika Jurszewicz – Świąteczna śniadaniowa bombka Nagroda: ekspres… Czytaj dalej
Ostatnie wolne dni tej długiej przerwy świątecznej spędziłam w Szczawnicy. Ta niegdyś tętniąca życiem wypoczynkowa miejscowość, którą pamiętam z zielonych szkół w podstawówce, tym razem wydała mi się cicha i pusta. Może to… Czytaj dalej
Moi drodzy, ze względu na długą przerwę świąteczną i małą ilość zgłoszeń, przedłużam konkurs na świąteczną układankę z BelVitą. Podtrzymajmy jeszcze klimat świąt do poniedziałku i zabawmy się w pyszną układankę. Ekspres do… Czytaj dalej
Śniegu nie ma, ale też jest zajebiście. Nareszcie mam więcej czasu żeby pospacerować sobie, wybrać się za miasto, gdzie nie ma żywej duszy. Gdy inni byli zajęci przygotowaniami do Sylwestra, my z chłopakiem… Czytaj dalej
Okres świąt wspominam jako totalny relaks, labę tak zwaną, leniuchowanie i wolne od szkoły. Pamiętam też, że z siostrą w takich momentach potrafiłyśmy godzinami grać na komputerze i razem z bohaterami różnych gier… Czytaj dalej
Zbliżają się wyczekiwane przez wszystkich święta. Wypełnione aromatem pieczonego ciasta i jodłowych gałęzi są doskonałym pretekstem do odrobiny lenistwa. Więc kiedy wreszcie ucichnie zgiełk i ostatni goście zamknął za sobą drzwi, znajdźmy chwilę… Czytaj dalej
Wczoraj zamieściłam na blogu przepis na pyszne świąteczne śniadanie z ciastkami belVita. Taki posiłek, nie dość, że dostarczył mi energii na cały poranek, to jeszcze zachęcił do kuchennych eksperymentów. Moje śniadanie miało formę… Czytaj dalej
Zimno w Krakowie, zimno, a ja z niecierpliwością czekam na pierwszy śnieg i Święta. Żeby tak było można poleniuchować, pospać dłużej, a potem zjeść pyszne świąteczne śniadanie. Z jakimi smakami i zapachami kojarzą… Czytaj dalej
W ciemne niedzielne popołudnie, w szarym Krakowie, wcale nie zimowym, z miłej niewielkiej restauracji roznosił się zapach przypraw korzennych i cynamonowej herbaty. W gronie kobiecym spotkałyśmy się na warsztatach z dekorowania pierniczków Beetlebits.… Czytaj dalej
Zadaję sobie pytanie „Czy słanie kartek świątecznych już całkiem umarło?”. Dla mnie to nigdy nie był priorytet, a dla was? Jak co roku jednak staram się podtrzymać tradycję, bo tradycja jest ważna. I… Czytaj dalej
Czy słyszeliście kiedyś o inicjatywie zwanej Movember? Amerykański pomysł, aby poprzez zapuszczanie przez cały listopad wąsów zebrać pieniądze na cel charytatywny. Otóż pojawiła się alternatywa dla kobiet – Dressember – miesiąc chodzenia w sukience… Czytaj dalej
Kilka zimowych drobiazgów z mojego sklepiku. Są to wyszperane na starociach przedmioty z duszą i historią, jak dla mnie o wiele bardziej ciekawe niż to, co można kupić w galerii handlowej. Zapraszam do… Czytaj dalej