Wiosenne tiramisu

Tak, wiem, że tiramisu ma mało wspólnego z wiosną. Słodki, kremowy deser na bazie kawy kojarzy się z zimowymi wieczorami. Ja jednak postanowiłam po zaklinać trochę wiosnę, czym się da. Ona nigdy nie nadejdzie jeśli nie zaczniemy się starać.
Oto moja wersja bardzo prostego przepisu na tiramisu. A stylizacja kwiatowa, a jakże, niczym marzenie o wiośnie, które lada dzień zacznie się spełniać.

tiramisu

Składniki (na około 4 porcji):

  • 250ml adwokata
  • 500 ml mocnej ostudzonej kawy
  • opakowanie serka mascarpone
  • małe opakowanie biszkoptów ladyfingers

Wlać adwokata do miseczki i powoli dodawać serek mascarpone dokładnie mieszając na gładką masę. Pojedynczo zanurzać biszkopty w zimnej kawie i układać na dnie miseczek, w których będziemy podawać deser. Na warstwę biszkoptów nałożyć warstwę kremu i tak na przemian, aż do zużycia któregoś ze składników.  Mnie zazwyczaj wychodzą po dwie warstwy każdego rodzaju w jednej miseczce. Należy też uważać, żeby biszkopty nie były zbyt mokre, a krem powinien być idealnie gładki.